Pomimo wzmożonych kontroli oraz działalności służb granicznych, próby przemytu morskiego wciąż się zdarzają. Poniżej przedstawimy dwie udaremnione, spektakularne usiłowania przewiezienia papierosów i narkotyków. W pierwszym przypadku doszło do przemieszczenia towaru pomiędzy państwami bez zapłaty opłat celnych, akcyzy i podatku VAT należnych państwu, do którego wwieziono towar. W drugim usiłowano z terenu Polski wywieźć substancje, którymi obrót jest zakazany przez prawo w państwie docelowym przemytników.
Jak udaremniono przemyt papierosów na ogromną skalę?
W grudniu 2018 roku usiłowano drogą morską przemycić 21 milinów nielegalnych papierosów w oceanicznych kontenerowcach, które przypłynęły do Gdańska z Wietnamu i w których, wedle deklaracji, miały znajdować się zupki błyskawiczne oraz włókna kokosowe. Papierosy przypłynęły w dwóch partiach. Pierwsza zawierała 11,2 miliony sztuk papierosów, a wykryto ją kiedy jeszcze kontenery znajdowały się na otwartych wodach. Służbom celnym z pomocą przyszła nowoczesna technika; kontener bowiem prześwietlono mobilnym urządzeniem RTG. Druga partia nielegalnego frachtu morskiego zawiera z kolei 9,9 mln sztuk papierosów i została wykryta w ten sam sposób. Znaleziona kontrabanda spowodowałaby straty dla Skarbu Państwa w wysokości 24 mln zł.
138 kilogramów narkotyków przejętych w Gdyni
Inna spektakularna akcja z udziałem służb celnych miała miejsce rok wcześniej i polegała na udaremnieniu próby przemycenia z Polski do Skandynawii 138 kilogramów narkotyków; haszyszu oraz marihuany, o wartości 78 milionów złotych. Zatrzymanie przemytnika odbyło się na przejściu granicznym bazy promowej w Gdyni. Przedstawiciele służb celnych odkryli w specjalnie skonstruowanej samochodowej skrytce 20 kg marihuany, reszta narkotyków była przygotowywana do kolejnego przemytu w mieszkaniach, należących do członków mafii.
Przemyt morski zatem, mimo że regularnie zwalczany, nadal stanowi spory problem dla służb celnych, które wciąż pracują nad nowymi metodami jego wykrywania.